Od 4 lipca inaczej miały wyglądać egzaminy na prawo jazdy. Miały, bo zmiany zostaną wprowadzone później. Rozporządzenie ministerstwa infrastruktury dopiero będzie podpisane i nowe zasady będą obowiązywać od października.
Jan Budźko, instruktor i prezes Stowarzyszenia Nauki Jazdy w Zielonej Górze uważa, że chociaż zakończyły się już konsultacje nad projektem, ale wątpliwe jest, aby przed październikowymi wyborami rząd go zatwierdził. Sam propozycje zmian ocenia jako „szansę na normalność.
- W końcu instruktorzy przestaną uczyć kursantów jazdy „na słupki”, za to pokażą jak prawidłowo ocenić wielkość samochodu i miejsca, w którym np. chcemy zaparkować auto, ponadto mniej godzin na placu manewrowym sprawi, że świeżo upieczeni kierowcy będą umieli poruszać się w prawdziwych warunkach drogowych, gdzie piesi i kierowcy zajmą miejsce linii i słupków - mówi.
Władysław Jakubowski, główny koordynator w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Zielonej Górze powiedział, że nadal czeka na szczegóły dotyczące nowych zasad szkolenia i egzaminowania kierowców, a te będą znane dopiero kiedy powstanie ustawa. Jego zdaniem trzy miesiące na zainstalowanie kolejnych kamer w samochodach i wymalowanie nowych linii na placu manewrowym wystarczy, żeby zielonogórski WORD zdążył się przygotować.
Planowane zmiany:
- ograniczenie manewrów na placu - zostanie jazda po łuku (bez spoglądania w lusterka) i ruszanie na górce z hamulca ręcznego. Pozostałe trzeba będzie wykonać w mieście,
- jazda poza miastem - sprawdzenie umiejętności wyprzedzania, hamowania i przyspieszania,
- egzamin zamiast ok. 20 będzie trwać nawet 50-55 minut,
- na pisemną prośbę zdającego podczas egzaminu może towarzyszyć mu instruktor.
Forum
Brak odpowiedzi na forum w tym temacie
Opcja odpowiadania na forum jest aktualnie niedostępna.