Burmistrz Rosół na obiad

dodano: 2005-12-27 02:58:31, autor: , źródło: Gazeta Wyborcza - Zielona Góra

Burmistrz Szprotawy chce zlikwidować wszystkie szkolne stołówki. Liczy oszczędności, a kucharki liczą dni, kiedy wylecą na bruk. - Za dużo jest niedopowiedzeń, żeby temu przyklasnąć - mówią dyrektorzy szkół.



Kilka tygodni temu Roman Rosół, burmistrz Szprotawy, zwołał wszystkich dyrektorów szkół i przedszkoli. Oni pierwsi dowiedzieli się o pomyśle likwidacji szkolnych stołówek, w których jada około tysiąca dzieci. Zwolnienia miały objąć 35 kobiet. Jednak po tym, jak na wojnę z nim wyszli związkowcy, wycofał się z pomysłu likwidacji stołówek w przedszkolach. Teraz na zwolnienia czeka 15 pracownic.
Ewa Skotniska od 13 lat pracuje jako kucharka w szprotawskiej SP nr 1. Nie wie co stanie się z nią i koleżankami po fachu za trzy miesiące. Pewne jest, że z końcem grudnia wszystkie dostaną trzymiesięczne wypowiedzenia z pracy. W szkole obiady je 175 dzieci, w tym za ponad 150 płaci opieka społeczna. Podobnie jest w większości palcówek.
O godz. 12.30 dzieciaki przychodzą na obiad. Kolejka jest długa. Kończy się w drugim pomieszczeniu. - Sama mam czwórkę dzieci, które z czegoś trzeba będzie nakarmić. 11-letni syn jest niepełnosprawny. Starsza córka studiuje pedagogikę na drugim roku w Żarach. Miesięczne czesne to 400 zł. Co z nami będzie? - pyta Skotniska.
W południe na stołówce w Gimnazjum nr 1 za chwilę podadzą obiad. Dziś żurek. Jadłospis przygotowuje intendentka Bronisława Stępniewicz,. - Zakład pracy męża przenoszą i on pewnie też straci pracę. Mam trójkę dzieci w wieku szkolnym. Naprawdę nie wiem z czego je utrzymam - załamuje ręce.
Bożena Giza od 5 lat pomoc kuchenna chwyta się za serce. Jako jedyna w rodzinie pracuje. - Tylko jedna koleżanka cały czas chodzi uśmiechnięta. Wzięłam środki uspokajające. Żyjemy w takim stresie, że inaczej się nie da - mówi.
Burmistrz: trzeba oszczędzać
Decyzja o likwidacji kuchni jest praktycznie przesądzona. Burmistrz Rosół tłumaczy się koniecznością oszczędzania. Mniej dzieci w szkołach, to mniejsze subwencje z ministerstwa. Wyliczył więc, że utrzymywanie stołówek się nie opłaca. Jeśli znikną ze szkół, w kasie miasta ma zostać 300 tys. zł. Dokładnie tyle chce zaoszczędzić na inwestycjach i płacach dla pracowników. Poza tym - twierdzi Rosół - kuchnie są niedostosowane do wymogów Sanepidu.
Od kwietnia obiady ma zacząć wydawać samodzielna firma cateringowa. Kosztów przygotowania posiłku nie porównuje. Nie wiadomo bowiem kto, za ile, ani czy w ogóle będzie chciał przystąpić do przetargu. - Musimy podjąć niepopularne decyzje. Trzeba zdecydować, czy stawiamy na kształcenie, czy na dożywianie. Chcemy inwestować w oświatę, a nie w coś, co już od dawna wziął rynek. Można dożywiać dzieci mniej uciążliwymi sposobami - tłumaczy Rosół.
Byle jak, byle taniej?
Dożywiane dzieci w szprotawskich szkołach odbywa się według prostego schematu: trzy razy w tygodniu drugie danie, w pozostałe dwa dni zupa. Na deser owoc lub wafelek. Większość dyrektorów podkreśla, że firma cateringowa nigdy nie zastąpi szkolnej kuchni. - Szkoła to często miejsce, w którym dziecko uczy się, jak trzymać łyżkę. To też nierzadko jego jedyny ciepły posiłek w ciągu dnia. Klops zrobiony o godz. 8 rano, a podany o 14, to już nie jest klops. Termos, w którym mają być przewożone posiłki to też nie to samo. Obiady będą gorszej jakości . Surówki panie w kuchni robią tego samego dnia na 1,5 godz. przed podaniem. Jeśli stoją dłużej, też są byle jakie - mówi Mariola Bajon, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 w Szprotawie. - Co się stanie, jeśli projekt w ogóle się nie uda? Za dużo jest niewiadomych, by temu przyklasnąć - dodaje.
Chociaż burmistrz zapewnia, że firma będzie musiała zagwarantować jakość, dyrektorzy nie bardzo w to wierzą. - Zupa nalana prosto z kotła na talerz ma większą wartość niż ta z termosu - powtarza Stefan Gołek, dyrektor Gimnazjum nr 1.
Jedna z dyrektorek (prosi o zachowanie anonimowości) przyznaje, że jej szkoła korzystała z usług firmy cateringowej podczas jednych z wakacji. - Obiady dowożono nam podczas letnich półkolonii. Posiłki nie były dobre - mówi.
Związkowcy idą na wojnę
W obronie szkolnych kuchni i zwalnianej załogi wyszli związkowcy oświatowi. Pierwszą bitwę wygrali. Burmistrz Rosół wycofał się z pomysłu likwidacji stołówek w przedszkolach. Matki z Przedszkola nr 3 zebrały kilkadziesiąt podpisów po protestem. Teraz związkowcy walczą o utrzymanie stołówek w szkołach. Nie przekonują ich argumenty burmistrza, który proponuje kucharkom utworzenie własnej firmy cateringowej. Ich zdaniem, przygotowanie tysiąca obiadów i dostarczenie ich na miejsce może przekraczać ich zdolności.
Burmistrz, jak twierdzi, zagwarantuje zwalnianym pracę. Zwolnione kobiety miałyby pracować w firmie cateringowej, która wydawanie obiadów w szkołach przejmie. - Najedzony głodnego nie zrozumie i chyba tak to jest. Gdyby nie autokratyczny styl rządzenia doszlibyśmy do porozumień - komentuje jego obietnice Wiesław Serafin, szef lokalnego ZNP. -Nie wierzę w gwarancje zatrudnienia. Prywaciarz pozwalnia - mówi Wiesław Serafin.
Negocjacje jeszcze trwają. Ostateczną decyzję władze Szprotawy podejmą na początku stycznia.

Forum
Brak odpowiedzi na forum w tym temacie

Opcja odpowiadania na forum jest aktualnie niedostępna.

Wyjazd z Targowej jest już otwarty

dodano: 2024-04-27 10:59:03, autor: Redakcja, źródło: szprotawa.org.pl

We wtorek 23 kwietnia 2024 roku zniknęły barierki zamykające wyjazd z ulicy Targowej w kierunku Głogowskiej. Samochody mogą więc już przejeżdzać nowowybudowanym odcinkiem jednak są pewne utrudnienia.




Forum
Brak odpowiedzi na forum w tym temacie

Opcja odpowiadania na forum jest aktualnie niedostępna.

Dmuchańce znów staną na Błoniach

dodano: 2024-04-26 07:57:50, autor: Redakcja, źródło: szprotawa.org.pl

Już w tę niedzielę 28 kwietnia 2024 roku na szprotawskich Błoniach ku uciesze dzieciaków po raz drugi staną dmuchańce. Prognozy pogody są optymistyczne podpowiadamy więc jak urozmaicić czas Waszym Pociechom.




Forum
Brak odpowiedzi na forum w tym temacie

Opcja odpowiadania na forum jest aktualnie niedostępna.

Zamknięty zjazd z ronda w ul. Młynarską

dodano: 2024-04-24 12:44:14, autor: Redakcja, źródło: szprotawa.org.pl

W związku z przebudową ronda zamknięty został zjazd w ulicę Młynarską. Kierowcy muszą kierować się na objazdy zamkniętego odcinka, na którym trwają prace przy demontażu betonowych prefabrykatów, które do tej pory wyznaczały rondo.




Forum
Brak odpowiedzi na forum w tym temacie

Opcja odpowiadania na forum jest aktualnie niedostępna.

Z wielkiej dziury wyrośnie nowoczesna szeregówka

dodano: 2024-04-24 07:14:00, autor: Redakcja, źródło: szprotawa.org.pl

Wielka dziura przy ulicy Chrobrego w Szprotawie już wkrótce przestanie straszyć, a miejsce aktualnie rozbieranych hal magazynowych zmieni się nie do poznania!




Forum
Brak odpowiedzi na forum w tym temacie

Opcja odpowiadania na forum jest aktualnie niedostępna.