Spójnia Ośno Lubuskie, Korona Kożuchów, Czarni Witnica, Sprotavia Szprotawa - jedna z tych drużyn wywalczy sobie już za kilka tygodni awans do III ligi piłkarskiej. Przypomnijmy, z rozgrywek IV ligi do wyższej klasy rozgrywek wchodzą dwa zespoły. W III lidze jest już Orzeł Międzyrzecz. Jak się okazuje, nie wszyscy chcą awansować. Dlaczego?
Na trzy kolejki przed końcem drugą pozycję zajmuje Spójnia Ośno Lubuskie. Spójnia - po weryfikacji meczu z rezerwami Lechią Zielona Góra (zespół z Ośna otrzymał walkower, gdyż w spotkaniu wystąpił nieuprawniony zawodnik) - ma tylko dwa punkty przewagi nad goniącą trójką z Kożuchowa, Winitcy i Szprotawy.
Nie wszyscy chcą awansować. Już dziś wiadomo, że olbrzymi problem może mieć właśnie Spójnia. - Obiekt nie jest przystosowany. Druga sprawa, to finanse. Na ten moment będzie ciężko - mówił prezes Spójnii Bogdan Bortniak. Przypomnijmy, zawodnicy z Ośna Lubuskiego już w ubiegłym roku zapewnili sobie awans do III ligi, ale ze względu na niespełnienie wymogów licencyjnych musieli pozostać w IV lidze.
Podobny problem mają w Kożuchowie. - Nie podołamy wymogom formalnym i finansowym - stwierdził prezes Korony Wojciech Grochowski.
Zupełnie inaczej jest w dwóch pozostałych klubach walczących o awans. W Szprotawie mówią po cichu - chcemy awansować - Mamy stadion po remoncie. Powinien być zakwalifikowany - oznajmił prezes Sprotavii Andrzej Stambulski.
Spać spokojnie mogliby także w Witnicy. Czarni mają piękny obiekt z oświetleniem, którego nie powstydziłby się niejeden klub występujący w rozgrywkach centralnych. Zdzisław Czyrka, prezes Czarnych, stwierdził, że jego klub jest przygotowany na awans.
Forum
Brak odpowiedzi na forum w tym temacie
Opcja odpowiadania na forum jest aktualnie niedostępna.