Policja zatrzymała 27- letniego mieszkańca Szprotawy podejrzanego o spowodowanie śmierci 2,5- letniego Szymona.
W nocy z wtorku na środę karetka pogotowia przywiozła do szprotawskiego szpitala chłopca w stanie krytycznym. Lekarz zaniepokojony obrażeniami na ciele dziecka zawiadomił policję, która po przyjeździe zastała na miejscu matkę Szymonka oraz jej 27-letniego konkubenta. Meżczyzna był pijany - poinformowała Radio Zachód Agata Sałatka rzeczniczka lubuskiej policji.
Matka tłumaczyła, że we wtorek między godziną 13.00 a 15.00, dziecko spadło z drabinki na placu zabaw. Było wówczas pod opieką konkubenta Jednak przez cały dzień czuło się dobrze, a dopiero przed godziną 22.00 zaczęło wymiotować i tracić przytomność, dlatego wezwała pogotowie. Ponieważ lekarz stwierdził zasinienia na twarzy, w okolicach brzuszka i obu kolan chłopca, policjanci zatrzymali do wytrzeźwienia i wyjaśnienia konkubenta matki oraz matkę dziecka do czasu jej przesłuchania.
Pomimo podjęcia akcji reanimacyjnej Szymonek zmarł w środę o godzinie 1.45. Policjanci po przesłuchaniu matki sprawdzali, czy informacje podane przez nią podczas składania zeznań były prawdziwe, przesłuchiwali sąsiadów i inne osoby mogące pomóc w ustaleniu prawdziwego przebiegu zdarzeń. Przeprowadzili też skrupulatne oględziny mieszkania i placu zabaw, gdzie dzień wcześniej miał bawić się Szymon. Ustalono, że matka zmarłego chłopca nie miała ograniczonej władzy rodzicielskiej, a jej konkubent w przeszłości był notowany za przestępstwa przeciwko mieniu.
Przeprowadzona w środę sekcja zwłok wykazała, iż bezpośrednią przyczyną zgonu dziecka był krwotok wewnętrzny spowodowany pęknięciem śledziony i wątroby. Chłopiec miał też uszkodzoną nerkę. Biegły sądowy wykluczył, aby obrażenia te powstały w wyniku upadku z drabinki na placu zabaw, jak zeznał konkubent matki.
Policjanci z Komisariatu Policji w Szprotawie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Żaganiu prowadzą w tej sprawie śledztwo. Tomaszowi N. przedstawiono zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym.
Forum
Brak odpowiedzi na forum w tym temacie
Opcja odpowiadania na forum jest aktualnie niedostępna.