Niespokojnie było w weekend na lubuskich drogach. W niedzielę po południu w Krzeszycach zginął niemiecki motocyklista, który próbował wyprzedzić poloneza. Kierowca samochodu nagle skręcił w lewo i potrącił motocykl. Na miejscu zginął motocyklista, jego żonę odwieziono do szpitala.
Także w niedzielę, późnym wieczorem, w Lubieszowie koło Nowej Soli 23-letni kierowca audi podczas wyprzedzania potrącił rowerzystę, który przejeżdżał przez przejście dla pieszych. Rowerzysta został odwieziony do szpitala.
A w sobotę w okolicach Szprotawy zginął 14-letni chłopak, który pod nieobecność rodziców postanowił przejechać się samochodem. Na prostym odcinku drogi między miejscowościami Nowa Jabłonna a Zimna Brzeźnica 14-latek nie opanował samochodu, zjechał na lewe pobocze, uderzył w znak drogowy, a potem w drzewo. Zginął na miejscu.
W sumie w miniony weekend wydarzyło się 10 wypadków, w których dwie osoby poniosły śmierć, a rannych zostało 13 osób. Od początku miesiąca było 21 wypadków drogowych, w których zginęły 3 osoby, a 29 zostało rannych. A od początku roku - 523 wypadki, w których zginęło 96 osób, rannych zostało 670 osób.
Na drogach nadal panuje wzmożony ruch wakacyjny, policja apeluje o zdrowy rozsądek i - jak mówi nadinspektor Ryszard Łuczyński z lubuskiej drogówki - "wyhamowanie temperamentów". Pozwoli to uniknąć wielu groźnych sytuacji na drodze.
Forum
Brak odpowiedzi na forum w tym temacie
Opcja odpowiadania na forum jest aktualnie niedostępna.