- Drogówka powinna częściej mieć na oku tę krzyżówkę - alarmują mieszkańcy Bobrzan. W poniedziałek wywrócił się tam tir, pod koniec listopada zginął rowerzysta. Codziennie to niebezpieczne skrzyżowanie pokonują dzieci, młodzież, jak i dorośli, jadący do szkół i do pracy w Małomicach, Szprotawie oraz w Żaganiu. Ile jeszcze osób musi zginąć, ile zostać zniszczonych pojazdów, by ktoś łaskawie się tym skrzyżowaniem zainteresował?
- To bardzo groźne miejsce, kierowcy jakby nie zwracali uwagi na skrzyżowanie i zapominali o ograniczeniu prędkości - dziwi się jeden z mieszkańców. Po chwili pokazuje ręka na pędzące auto. Trudno powiedzieć dokładnie z jaką prędkości jechał jego kierowca, ale na pewno nie było to 50 km/h, tylko znacznie szybciej.
Potwierdzeniem słów mieszkańców jest poniedziałkowa kraksa tira. - Jadący ze Szprotawy w kierunku Żagania samochód ciężarowy z naczepą, na łuku zjechał na prawe pobocze i przewrócił się na bok - relacjonuje rzeczniczka żagańskiej policji Sylwia Woroniec. Droga była odblokowana aż do godz. 23.10, a wypadek miał miejsce ok. 14.00.
Kierowca tira tłumaczył, że w Bobrzanach drogę zajechał mu jakiś samochód osobowy. Żeby uniknąć zderzenia skręcił na pobocze. Wtedy auto przewróciło się.
Wcześniej - 21 listopada pod koła ciężarówki dostał się rowerzysta. - Wjechał on wprost pod koła ciężarówki, kierowca nie miał szans uniknąć potrącenia - tłumaczy rzeczniczka żagańskiej policji. Innych wypadków w policyjnej statystyce w tym roku w Bobrzanach nie było.
Mieszkańcy są przekonani, że tylko częsty widok radiowozów ostudzi zapały kierowców. Ludzie uważają, że powinny zjawiać się tam jak najczęściej z ręcznymi radarami. - Fotoradar też by się przydał - dodaje kolejny Czytelnik.
Policjanci zapewniają, że w miarę możliwości patrole drogówki pojawią się przy krzyżówce częściej. Jak najczęściej będzie tam też ustawiany przenośny fotoradar. Funkcjonariusze ruchu drogowe przyjrzą się również skrzyżowaniu. - Pod kątem tego, co można tam jeszcze zmienić, żeby ruch był tam jeszcze bardziej bezpieczny - wyjaśnia S. Woroniec.
My mamy już pierwsze wskazówki od pana Jacka. - Przejazd przez tą krzyżówkę to popis umiejętności kierowcy - przekonuje Czytelnik. - Z kierunku Chich do Małomic, by zobaczyć pojazd z lewej strony długim autem, czy ciągnikiem trzeba wyjechać aż na krajową "12”. Bo widoczność zasłaniają tablice informacyjne, jak i ganek pobliskiego budynku, ciekawe kto pozwolił tak blisko szosy go wybudować. Od strony Bobrzan zaś przeszkadza piękne drzewo. Najwyższy czas je usunąć.
autor: Piotr Jędzura
Forum
Brak odpowiedzi na forum w tym temacie
Opcja odpowiadania na forum jest aktualnie niedostępna.