O tym, że Karolina i Maria dostaną stypendium w ramach wyrównywania szans edukacyjnych ich tata dowiedział się w połowie września.
Do dziś dziewczyny pieniędzy nie widziały.
Podobnie jak inni uczniowie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Iłowej. - To czeski film. Nikt nic nie wie, podobnie było w zeszłym roku - denerwuje się Józef Adamski z Borowego, tata stypendystek. - Nie pracujemy z żoną, a mamy na wychowaniu trzy córki. Dla nas i dla dziewcząt te 200 zł miesięcznie to bardzo dużo.
- Pieniądze przydałyby się choćby na bilety miesięczne do Iłowej - mówią dziewczyny. - Potrzebujemy też przyborów i sprzętu do szkoły. Nie wspominamy już o wymarzonym komputerze.
Ciągle jest nadzieja
Stypendia w ramach programu wyrównywania szans edukacyjnych przyznaje starostwo. - Nie przekazaliśmy jeszcze pieniędzy do szkół. A to dlatego, że nie dostaliśmy ich z urzędu marszałkowskiego, a to on nimi dysponuje - tłumaczy rzeczniczka starosty Iwona Hryniewiecka.
Okazuje się, że powiat już we wrześniu złożył wnioski o przyznanie mu pieniędzy na stypendia. - Umowy do podpisania z urzędu marszałkowskiego dostaliśmy dopiero 15 listopada. Już dwa dni później wysłaliśmy podpisane wnioski do marszałka - dodaje I. Hryniewiecka.
Urząd marszałkowski ma 21 dni roboczych na zatwierdzenie tych wniosków. Według naszych wyliczeń ten czas upłynie 16 grudnia. - Ciągle mamy nadzieję, że przed świętami dostaniemy te pieniądze. Wtedy jak najszybciej przekażemy je szkołom i wszyscy uczniowie otrzymają stypendia - wyrównane o kwoty z poprzednich miesięcy - informuje rzeczniczka.
Już wypłacamy
- Trwa to tak długo m.in. dlatego, że uzgadnialiśmy to z pracownikami wojewody, bo przecież część pieniędzy pochodzi z budżetu państwa. I część już nam dostaliśmy - wyjaśnia Beata Kiecana, zastępca dyrektora departamentu spraw społecznych urzędu marszałkowskiego.
Urząd wcześniej zakładał, że pierwszą transzę stypendiów wypłaci w grudniu. - I nadal chcemy w tym terminie wypłacić pieniądze za okres od września do grudnia - mówi B. Kiecana. Okazuje się, że w urzędzie marszałkowskim prawie wszystko jest przygotowane, spóźnia się kilka powiatów, które jeszcze nie złożyły wszystkich dokumentów albo zrobiły w nich błędy i trzeba je poprawić. - Zaczynamy wypłatę stypendiów tym powiatom, które złożyły wymagane dokumenty, m.in. żagańskiemu - dodaje B. Kiecana.
- Mam nadzieję, że przed świętami córki dostaną stypendium. To będzie dla nas duży zastrzyk pieniędzy - mówi J. Adamski.
Forum
Brak odpowiedzi na forum w tym temacie
Opcja odpowiadania na forum jest aktualnie niedostępna.