W poniedziałek (tj. 2 stycznia) ok. godz. 11.30 kierowca podjechał na stację paliw w Szprotawie wlał 600 litrów paliwa do trzech zbiorników, po czym nie płacąc odjechał. Jak ustaliliśmy to nie pierwszy wyczyn tego rodzaju w ostatnim czasie.
- W sprawie tej kradzieży zostało wszczęte dochodzenie. Policjanci ustalają sprawcę tego przestępstwa. Dlatego więcej szczegółów nie możemy ujawniać – informuje podinsp. Sylwia Woroniec, oficer prasowy żagańskiej policji. Na stacji paliw jest zainstalowany monitoring. Kamera zarejestrowała twarz złodzieja oraz tablice rejestracyjne samochodu, którym przyjechał. Niestety… Sprytny przestępca wcześniej podmienił tablice. – Tablice rejestracyjne na tym samochodzie były kradzione – mówi kom. Marcin Maludy, rzecznik prasowy lubuskiej policji. Wartość skradzionego paliwa ze szprotawskiej stacji paliw to kwota blisko 2,7 tys. zł. W ostatnim czasie podobna kradzież miała miejsce w Żaganiu. Potwierdziła to policja.
Tego samego dnia podobne zdarzenie miało miejsce w Iłowej. Tam zatrzymano mężczyznę, który dokonał kradzieży rozbójniczej. - Sprawca tego zdarzenia po zatankowaniu paliwa nie zapłacił za nie, a potem szarpał i groził pracownikowi stacji, który próbował go zatrzymać – informuje podinsp. Sylwia Woroniec. Mężczyzna jest już w rękach policji. Śledczy ustalili, że złodziej to 31-letni mężczyzna z powiatu żarskiego. Również w Iłowej przestępca chciał wykazać się sprytem. - Przed kradzieżą oleju napędowego na stacji paliw mężczyzna, dla zmylenia śledczych, nakleił na prawdziwe tablice rejestracyjne naklejki z numerami rejestracyjnymi województwa dolnośląskiego – dodaje podinsp. Sylwia Woroniec. Teraz 31-latkowi grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Artur Szymczak
http://magazynlubuski.pl/
Forum
Brak odpowiedzi na forum w tym temacie
Opcja odpowiadania na forum jest aktualnie niedostępna.