Jak informuje Gazeta Regionalna w Siecieborzycach ma powstać duża ferma indyków. Mieszkańcy protestują, obawiają się smrodu, hałasu, niszczenia dróg przez ciężki sprzęt, skażenia wód gruntowych.
Inwestycję planuje miejscowy rolnik i zarazem radny gminy - Ireneusz Ganczar. Ma już wszelkie pozwolenia, poza jednym z Urzędu Miasta o warunkach zabudowy. W 12 budynkach inwentarskich ma się pomieścić 156 tysięcy indyków.
Mieszkańcy mają wiele obaw związanych z tą inwestycją. Obawiają się nieprzyjemnych zapachów, większego ruchu ciężkich pojazdów, hałasu oraz innych nieprzyjemności powiązanych z tego typu inwestycją.
Na spotkaniu z mieszkańcami miejscowości pojawiła się p.o. obowiązki burmistrza Ewa Gancarz. Obiecała, że wyda negatywną decyzję w sprawie warunków zabudowy, jednakże inwestor będzie miał prawo do zaskarżenia tej decyzji do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.
Rolnik i radny I. Ganczar zarzeka się, że inwestycja będzie bezpieczna zarówno dla środowiska, jak i ludzi, nowoczesna. Dodatkowo wygeneruje ona miejsca pracy, co w sytuacji dużego bezrobocia w gminie może wpłynąć pozytywnie na poprawę sytuacji.
Więcej na ten temat można przeczytać
tutaj.
autor artykułu Piotr Piotrowski
Forum
Brak odpowiedzi na forum w tym temacie
Opcja odpowiadania na forum jest aktualnie niedostępna.